Zapis GPS:
- Foto Certyfikat World Records Guinness dla Marcina Gienieczko
W tym samym czasie otrzymał wyróżnienie w kategorii wyczyn roku na festiwalu turystycznym ,,Kolosy ” w Gdyni oraz Nagrodę Wójta Gminy Kosakowo za wybitne osiągnięcia sportowe.
Sportowiec dostrzegł na festiwalu ,,Kolosy” nieprawidłowości przy przyznawaniu nagród i oficjalnie zbojkotował odbiór tej nagrody. Nie przyszedł na wręczanie nagród i jej nie odebrał.
– Dla mnie nie była to uczciwa nagroda, więc jej nie odebrałem-stwierdził.
Nie tylko on to zauważył, ale i inni też zgłaszali nieprawidłowości.
Materiał tutaj:
Został powiadomiony o tej sprawie Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. W ramach odwetu konkurencja Marcina Gienieczki postanowiła zemścić się za jego negatywne poglądy na temat festiwalu. Wcześniej na tym festiwalu otrzymał wielokrotnie wyróżnienia za swoje osiągnięcia sportowe, np. w 2005 r za przepłyniecie systemu rzecznego Mackenzie. Bezpośrednia konkurencja postanowiła wszelkimi sposobami w ramach odwetu podważyć nagrodę WRG (wyżej ceniona i szanowana) , między innymi dziennikarz Gazety Wyborczej. Oponenci , wrogowie, jak i ludzie którzy wszystko Marcinowi wybaczą byle nie jego sukces zaczęli poświadczać nieprawdę i manipulację dla mediów i organizacji sportowych .Jeszcze tego samego miesiąca to samo środowisko nagrodziło Marcina Gienieczko wyróżnieniem w kategorii ,,Wyczyn Roku ” za wielki triathlon przez Amerykę Południową. Materiał tutaj, źródło Fakty TVN:
W listopadzie 2016 r., gdy Marcin Gienieczko pracował jako marynarz w żegludze śródlądowej otrzymał pytania w sprawie nagonki na jego osobę dotyczące wyprawy od jednego z dziennikarzy amerykańskich, który był serdecznym kolegą członka jury ,,Kolosów” Piotra Chmielińskiego. Nie miał wówczas możliwości komunikowania. Dziennikarz bez konsultacji z Marcinem skierował kłamliwe oświadczenie i fikcyjny raport do bezpośredniej konkurencji sportowca, a ci informację przekazali do działu Pr. World Records Guinness. W celu ponownego zweryfikowania, na blisko 2 miesiące rekord został zawieszony. Po sporządzeniu wnikliwego detalicznego raportu przez Marcina Gienieczko oraz licznych świadków opierając się na zapisie danych z GPS: link tutaj http://www.gienieczko.pl/pdf/triatlon.xls.pdf , organizacji sportowych, placówek dyplomatycznych rekord ponownie został przywrócony, a pomówienia o unieważnieniu rekordu zostały zniesione ze strony głównej World Records Guinness. Marcin Gienieczko otrzymał stosowne przeprosiny za zaistniałą sytuację.
- Report tutaj: English report about World Records Guinness by Marcin Gienieczko
W obronie Marcina Gienieczko również stanęła najpoważniejsza organizacja sportowa w Polsce, jaką jest Polski Komitet Olimpijski , która zauważyła nagonkę medialną na niego jako nie etyczną, nie mającą zasad Fair Play. Była to jedynie forma zemsty i zawiści, gdzie jak podkreślono w siedzibie PKOL:
,,Zarzucają Państwo panu Gienieczce zatajanie zdaniem Państwa istotnych – szczegółów jego niezwykłej wyprawy. Nie mnie i PKOL w to wnikać – to sprawy do przeanalizowania w waszym środowisku, niestety jak zdołałem się zorientować nieco podzielonym”.
Marcin Gienieczko-Expeditions Live (1)
- Obszerne stanowisko i oświadczenie PKOL ws Marcina Gienieczko:
Oponenci próbowali oczernić Marcina Gienieczko w tej najbardziej wiarygodniej organizacji sportowej w Polsce, wręcz zaczęli podważać również PKOL. Jednak ta nie dała wiary dla oponentów podróżnika jednocześnie odpowiadając obszernym oświadczeniem .
Oponenci w mediach tego oświadczenia Polskiego Komitetu Olimpijskiego nie opublikowali, ponieważ nie było to dla nich wygodne, a wręcz ich ośmieszało.
W tym samym czasie najpoważniejsze organizacje dotyczące eksploracji Amazonki z Peru również wypowiedziały się na temat wyczynu przepłynięcia Amazonki w canoe przez Marcina Gienieczko zamieszczając obszerny artykuł o nazwie :,, History of Marcina Gienieczko about World Records Guinness”
http://amazon-explorer.blogspot.com/2017/06/upon-amazons-current-disease-drug.html
Marcin Gienieczko posiada rekord World Records Guinness. Nikt z tej prestiżowej organizacji z Londynu nie zabronił powoływać się na certyfikat. W grudniu 2017 roku podróżnik po przejściu sportowym Gór Mackenzie na dystansie 1000 km wystąpił w Programie III Polskiego Radia ,,Godzina Prawdy ” gdzie dla dziennikarza sportowego Michała Olszańskiego udzielił obszernego wywiadu, na temat tego wyczynu .Tym samym uciął wszelkie spekulacje i pomówienia dotyczące jego osoby i wyczynu z przepłynięcia Amazonki w canoe. Wywiad tutaj:
Marcin Gienieczko trzymając się zasad Fair Play, mając ambicję sportową i nie spoczywając na sportowych laurach dotyczących przepłynięcia Amazonki w canoe szukał pomysłu na potwierdzenie wyczynu z przepłynięcia Amazonki w canoe. Postanowił wystartować w najbardziej ekstremalnych i długodystansowych wyścigach na canoe na świecie.
Do udziału w tych dwóch wyścigach również zmotywował go jeden z głównych oponentów Janusz Janowski .To właśnie od niego w 2012 roku po przepięciu syberyjskiej rzeki Leny w canoe Gienieczko otrzymałem e-mail.
,,Bardzo dobry pomysł z tym udziałem w wyścigu canoe. W ten sposób może Pan rozwiać wątpliwość osób, które skali Pana wyczynów nie mogą dopasować do Pana potencjalnych możliwości fizycznych. Ciągle bardziej wygląda Pan na dziennikarza niż na ekstremalnego podróżnika .Proszę im udowodnić, że pozory mylą”.
CAŁY DOKUMENT:
4)Foto Certyfikat Yukon River Quest
Gienieczko jako sportowiec w 2018 roku jako pierwszy w historii legendarnego wyścigu Yukon River Quest – najbardziej prestiżowego wyścigu, który odbył się w płn. Kanadzie przepłynął dwuosobową łódką canoe w kategorii solo dystans 715 km w 67 h.55 min.27 sek. Trzy tygodnie później wystartował w legendarnym wyścigu Yukon 1000 na modelu regatowego canoe z partnerem. Polak w tandemie z Amerykaninem Benem Schmidtem zajął drugie miejsce. Łódka, którą płynął duet, nazwana została „Independent Poland”. Przepłynęli przez płn. Kanadę i Alaskę 1600 km w 7 dni 9 godzin i 30 minut! Wyniki na stronie organizatorów https://www.yukon1000.org/race-results/
Informację podał również portal https://niepodlegla.gov.pl/aktualnosci/independent-poland-marcina-gienieczki-druga-na-mecie-yukon-1000/
Marcin Gienieczko stał się pierwszym Europejczykiem, który w ciągu jednego miesiąca przepłynął dwukrotnie rzekę Yukon podczas tych prestiżowych zawodów. Zapisał się na stałe i ostatecznie w historii światowego canoeingu przynosząc prestiż i sławę dla Rzeczpospolitej Polski. Jego canoe z przepłynięcia Amazonki znajduje się w Narodowym Muzeum Morskim w Tczewie, a wiosło za zdobycie drugiego miejsca w długodystansowym pływaniu na canoe w Muzeum Sportu i Turystki w Warszawie https://www.muzeumsportu.waw.pl/wystawy/archiwum/2018/714-przekazanie-wiosla-przez-marcina-gienieczko
Spektakularne wyczyny w długodystansowym pływaniu na canoe i przepłynięciu Amazonki zostały przedstawione w książce ,,Zatańczyć z Amazonką ”. Reportaż zapowiadający książkę ukazał się na łamach Magazynu Sportowiec: https://www.magazynsportowiec.pl/marcin-gienieczko-amazonka/
5)Marcin Gieneczko po przepłynięciu rzeki Yukon w dwuosobowym canoe. Do tej pory jego wyczyn nie został przez nikogo powtórzony
„ W książce Marcina nie są najważniejsze przepłynięte kilometry, przebyte bystrza, czy nawet spotkania z ludźmi. Najistotniejsza jest walka ze swoimi słabościami i opowiedzenie prawdy, bez budowania mitu o twardzielu bez żadnego problemu pokonującemu wszelkie kłody, jakie matka natura rzuca mu pod nogi. Czytając tą książkę poznajecie człowieka, nie mit o niezwyciężonym napieraczu.”
Arek Pawełek – żeglarz , płetwonurek, świadek przepłynięcia Bałtyku w canoe przez Marcina Gienieczko w 2013 roku na trasie Bornholm – Darłowo.