Polska do zawodów przystąpiła w mocnym składzie – Wiktor Suwara, Dariusz Kowaluk, Kajetan Duszyński i Patryk Dobek. Było więc jasne, że celem dla biało-czerwonych jest medal. Na pierwszej zmianie kapitalnie spisał się Wiktor Suwara, który przekazał pałeczkę jako pierwszy. „To był już mój piąty bieg na 400 m na Uniwersjadzie, ale plan był taki, żeby mocno otworzyć. Cieszę się, że udało się go zrealizować” – powiedział po biegu.
Jako drugi na trasę ruszył Dariusz Kowaluk. Polak biegł bardzo ambitnie, ale w końcówce zaczął tracić. W rezultacie przyprowadził sztafetę na czwartym miejscu. Na trzeciej zmianie biegł Kajetan Duszyński i zachował on status quo. Tym samym losy medalu były już w nogach Patryka Dobka, który w Nepolu wywalczył brąz w biegu przez płotki. Polak fantastycznie finiszował i minął linię mety jako trzeci, tuż za RPA. Wygrali Meksykanie.