Urszula Łoś i Marlena Karwacka przyzwyczaiły nas w tym sezonie do świetnej postawy w Pucharze Świata. Nie inaczej było w kanadyjskim Milton. Polki do końca były nawet w grze o zwycięstwo. Niestety o 0,273 sek. uległy Kanadyjkom Lauriane Genest i Kelsey Mitchell.
Tym samym Urszula Łoś i Marlena Karwacka zapewniły sobie triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Polki wyprzedziły Chinki i Rosjanki, które w Kanadzie nie startowały.
Ekipa sprinterów startowała w sprawdzonym składzie Maciej Bielecki, Krzysztof Maksel i Mateusz Rudyk. Trener Igor Krymski zdecydował się jednak na eksperymentalne zestawienie drużyny – Rudyk jechał na trzeciej, a nie jak dotąd na drugiej zmianie.
Test wypadł świetnie w dwóch pierwszych wyścigach. W finale natomiast zdecydowano o powrocie do starego zestawienia. Niestety przyniosło to odwrotny skutek od zamierzonego. Polacy się pogubili, co skrzętnie wykorzystali Francuzi Quentin Caleyron, Florian Grengbo i Quentin Lafargue.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Polacy odnieśli przekonujące zwycięstwo. Wyprzedzili Rosjan i Francuzów. Najlepsza drużyna świata, czyli Holendrzy opuścili część pucharów.