Toni Eggert i Sascha Benecken o zwycięstwo rywalizowali ze swoimi rodakami Tobiasem Wendlem i Tobiasem Artlem. Był to pojedynek na szczycie, ponieważ mierzyli się ze sobą aktualni mistrzowie świata z mistrzami olimpijskimi. W Koenigssee szybsi byli Eggert i Benecken. Mistrzowie świata pokonali swoich rodaków o 0,266 sek. Trzecie miejsce już ze znacznie większą stratą zajęli Łotysze Andris Sics i Juris Sics.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata ostateczna kolejność jest taka sama jak podczas zawodów w Koenigsee.
Wojciech Chmielewski i Jakub Kowalewski ostatni w tym sezonie start ukończyli na 12. pozycji. W rezultacie cały sezon kończą na 11. miejscu – najlepszym w karierze. Podopieczni Marka Skowrońskiego mają jednak więcej powodów do radości. Przed tygodniem podczas zbojkotowanych przez część saneczkarzy zawodach w Winterbergu po raz pierwszy w historii stanęli na podium. Zajęli wówczas trzecie miejsce.