Sofia Goggia swój pierwszy wielki seniorski sukces odniosła dwa lata temu właśnie w St. Mortiz. Wywalczyła wtedy brąz mistrzostw świata w slalomie gigancie. Co ciekawe jednak, Włoszka nigdy nie zdołała ukończyć tam supergiganta rozgrywanego w ramach Pucharu Świata. Dzisiaj miało być inaczej i było.
Włoszka na trasę ruszyła z szesnastym numerem. Mistrzyni olimpijska w zjeździe świetnie poradziła sobie z górnym odcinkiem trasy, na którym wiał silny wiatr. Na pierwszym pomiarze czasu Sofia Goggia miała 0,11 sek. przewagi nad swoją rodaczką Federicą Brignone. Później nie ustrzegła się jednak błędów i zaczęła tracić dystans do liderki. Chwilę przed trzecim pomiarem czasu, tuż po skoku, Włoszka straciła lewy kijek. Mimo to odrobiła stratę do Brignone.
Jadąc z jednym kijkiem Sofia Goggia starała się bardziej uważać, ale wskutek tego gubiła cenne części sekundy. Do końca była jednak w grze o wygraną. Ostatecznie minęła linię mety z czasem o 0,01 sek. lepszym od rezultatu Federicy Brignone. Dla Goggi to siódmy triumf w Pucharze Świata. Czołową trójkę uzupełniła Mikaela Shiffrin.