Do Glasgow Sofia Ennaoui jechała z trzecim czasem na europejskich listach. Podczas mityngu w Ostrawie Polka przebiegła 1500 metrów w czasie 4:05,22, który był zarazem jej nowym rekordem życiowym. Nic więc dziwnego, że polscy kibice mieli spore apetyty związane ze startem naszej zawodniczki. Tej wiary nie zachwiały nawet eliminacje, w których Ennaoui pobiegła spokojnie, przez co do finału awansowała z najsłabszym rezultatem.
W finale faworytką do zwycięstwa była Laura Muir i to właśnie ona od początku prowadziła. Sofia Ennaoui przez długi czas trzymała się dzielnie za Brytyjką. Niestety na dwa okrążenia przed metą Muir narzuciła szalone tempo, którego rywalki – w tym Polka – nie były w stanie wytrzymać. Brytyjka samotnie ruszyła więc do mety, natomiast do Sofii Ennaoui niebezpiecznie zbliżyła się Irlandka Ciara Mageean. Na ostatnim okrążeniu Polka została przez nią wyprzedzona. Sofia nie pozwoliła jednak uciec Irlandce zbyt daleko, co dawało dogodną sytuację do ataku. Na finiszu Polka zachowała więcej sił i wbiegła na metę jako druga.
To szósty medal dla reprezentacji Polski na halowych mistrzostwach Europy w Glasgow. Biało-czerwoni mają na swoim koncie cztery złota i dwa srebra.