Wielu kibiców skoków narciarskich było mocno zdziwionych, że Puchar Świata w Rasnovie odbywa się w piątek i w sobotę, a nie w sobotę i niedzielę. Fanom nie spodobało się również, że konkursy zaplanowano na wczesne popołudnie. W piątek skoczkowie będą rywalizować o 14, natomiast w sobotę o 13.
Dlaczego zdecydowano się na takie nietypowe rozwiązanie? Jak dowiedział się portal skijumping.pl o wszystkim zdecydowała Europejska Unia Nadawców (EBU), która kupiła od rumuńskiego związku narciarskiego prawa do pokazywania zawodów w Rasnovie.
EBU podjęła taką decyzję, ponieważ nie chciała, aby transmisja z niedzielnego konkursu kolidowała z biathlonowymi biegami masowymi. Te zostaną rozegrane w niedzielę na zakończenie mistrzostw świata w Anterselvie. Stanowisko EBU nie może dziwić, zważywszy na fakt, że biathlon w wielu państwach jest o wiele popularniejszy niż skoki narciarskie.
To nie pierwszy raz, gdy nadawca wpływa na godzinę rozpoczęcia konkursu skoków narciarskich. W listopadzie niedzielny konkurs Pucharu Świata rozpoczął się przed południem, ażeby skoki nie kolidowały z transmisją dziecięcej Eurowizji.