Znajdź nas

Artykuły

Upadek, który zmienił bieg historii. Simon Ammann – ze szpitala po olimpijską chwałę

Willingen to dla wielu skoczków wyjątkowa skocznia, ale nie każdy ma z nią najlepsze wspomnienia. Jednym z takich zawodników jest Simon Ammann, który na Muhlenkopfschanze zanotował groźny upadek.

Simon Ammann
Simon Ammann w locie /fot. Youtube/

Simon Ammann przed sezonem olimpijskim nie był specjalnie znanym skoczkiem, choć w Pucharze Świata skakał już od kilku lat. Na jego koncie było jednak tylko 66 punktów. Przełom lat 2001 i 2002 sprawił, że wiedza na temat 20-letniego Szwajcara wzrosła.

Szwajcarski zawodnik potrafił bowiem wskoczyć na podium w Engelbergu, Predazzo i Oberstdorfie. Nikt specjalnie nie brał go jednak na poważnie, bo w Pucharze Świata liczyli się wtedy – Adam Małysz, Sven Hannavald, Martin Schmitt czy Hautamaeki.

Mimo to Simon Ammann był pewny siebie. Tę wiarę zmącił jednak fatalnie wyglądający upadek do którego doszło 11 stycznia 2002 roku podczas treningu przed konkursem w Willingen. 20-latek źle wyszedł z progu, a to pociągnęło za sobą problemy w locie. Wskutek tego Szwajcar z całym impetem uderzył w bulę w okolicy 50 metra.

Zakrwawiony Simon Ammann skocznię opuścił o własnych siłach. Mimo to natychmiast został odwieziony do szpitala. Tomografia komputerowa nie wykazała krwiaka. Szwajcar był jednak mocno potłuczony, a także doskwierały mu bóle głowy.

W rezultacie wraz z trenerem Bernim Schoedlerem zdecydował się zrezygnować ze startów w Pucharze Świata. Simon Ammann w tym czasie jednak nie próżnował. Intensywnie przygotowywał się do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Salt Lake City.

Na olimpijskich obiektach w Park City miał być raczej tłem dla najlepszych. On tymczasem zadziwił świat, zdobywając dwa złote medale. Po raz pierwszy czary „Harry’ego Pottera”, jak go nazwano zadziałały.

Dziennikarz radiowy i telewizyjny. W latach 2013-2016 redaktor naczelny portalu Juventum.pl Autor powieści "Pragnę, Kocham, Nienawidzę". Sport to dla niego nie tylko wyniki i zwycięstwa, ale wartości, które za sobą niesie.

Więcej w Artykuły