Pierwszy set przebiegał pod dyktando Włoszek. Nasze rywalki prowadziły od stanu 6:5 aż do końca partii. Początkowo różnica utrzymywała się na poziomie jednego oczka, ale później zaczęła rosnąć. Na drugą przerwę techniczną Włoszki schodziły z wynikiem 16:11. Czas nie poprawił gry naszych reprezentantek. Polki myliły się bardzo często i ostatecznie przegrały tę partię do 15.
W drugim secie biało-czerwone zagrały zdecydowanie lepiej. Pierwsza przerwa techniczna nastąpiła przy stanie 7:8 dla Włoszek. Później rywalki odjechały na trzy punkty, ale Polki złapały kontakt. Na drugą przerwę techniczną biało-czerwone schodziły ze stratą jednego oczka. Po wznowieniu podopieczne Jacka Nawrockiego zdobyły dwa punkty i wyszły na prowadzenie. Włoszki szybko jednak skontrowały i uzyskały przewagę, której nie oddały do końca. Polki przegrały tego seta do 22.
W kolejnej odsłonie role się odwróciły. Polki prowadziły już od pierwszej akcji i systematycznie umacniały swoją przewagę. Od stanu 13:12 rozpoczął się natomiast odjazd rywalkom. W rezultacie nasze siatkarki w świetnym stylu wygrały 25:18. Polki mogły wygrać jeszcze efektowniej, ale Włoszki wybroniły dwie piłki setowe.
Czwarty set był jeszcze bardziej zdominowany przez Polki. Podopieczne Jacka Nawrockiego na pierwszą przerwę techniczną schodziły przy stanie 8:5, a na drugą 16:10. Świetnie na rozegraniu spisywała się Joanna Wołosz, a Polki doskonale przyjmowały piłki Włoszek. W końcówce rywalki nieco zbliżyły się do naszych reprezentantek, ale to biało-czerwone wygrały seta do 21.
W tie-breaku wróciły demony z początku spotkania. Włoszki szybko uzyskały przewagę i prowadziły już nawet 2:6. Wtedy jednak nastąpiło przebudzenie Polek, które zaczęły systematycznie odrabiać starty. Przerwa techniczna rozpoczynała się więc przy stanie 8:8. Po wznowieniu mecz toczył się punkt za punkt z lekkim wskazaniem na Włoszki. Niezwykle zacięta była końcówka spotkania. Nieznacznie lepsze okazały się Włoszki, które wygrały 17:15, a w rezultacie triumfowały w całym meczu 3:2.
Jutro w Lidze Narodów kolejne starcia – biało-czerwone zagrają z Niemkami. Pojutrze podopieczne Jacka Nawrockiego zmierzą się z Tajkami.