Po pierwszej serii prowadził Ryoyu Kobayashi. Japończyk uzyskał 136,5 metra i o 4,7 punktów wyprzedzał bardzo dobrze dysponowanego w tym sezonie Philippa Aschenwalda. Austriak wylądował na 135 metrze. Trzeci ze stratą 5,8 pkt. do lidera był Stefan Kraft, który poszybował na 134 metr. Na czwartej lokacie plasował się z kolei Gregor Schlirenzauer (135 metrów). Dla Austriaka była to zatem świetna okazja, aby powrócić na podium Pucharu Świata.
Polacy nie skakali dzisiaj tak dobrze jak wczoraj. Piotr Żyła skoczył 129,5 metra i znalazł się na 10. pozycji. Oczko niżej uplasował się Kamil Stoch po skoku na odległość 128,5 metra. Piętnasty był Dawid Kubacki z rezultatem 126,5 metra. Czołową trzydziestkę zamknęli kolejno Klemens Murańka (126,5 m) i Jakub Wolny (127,5 m). Na 31. pozycji zawody ukończył Maciej Kot. Zakopiańczyk skoczył 120,5 metra i do awansu zabrakło mu 0,1 pkt.
W pierwszej rundzie groźnie wyglądający upadek miał Thomas Aasen Markeng. Norweg z bólem kolana opuścił zeskok na noszach. Nie odjechał jednak karetką do szpitala, a nawet stanął na własnych nogach. W drugiej serii się nie pojawił.
W finałowej odsłonie Ryoyu Kobayashi pewnie postawił kropkę nad i. Japończyk skoczył 134 metry i o 3 punkty wyprzedził Stefana Krafta. Austriak w drugiej serii poszybował o pół metra dalej niż triumfator. Trzecie miejsce zajął Marius Lindvik. Norweg uzyskał 134,5 metra i o 0,3 pkt. wyprzedził Philippa Aschenwalda.
Na dziewiątym miejscu konkurs ukończył Piotr Żyła. Polak w drugiej serii skoczył 133,5 metra i o 0,2 pkt. pokonał Kamila Stocha. Trzykrotny mistrz olimpijski w drugiej próbie uzyskał 132 metry. Na 14. pozycji uplasował się Dawid Kubacki, który wylądował na 131 metrze. Nieznacznie poprawili się Klemens Murańka i Jakub Wolny. Ten pierwszy uzyskał 127 metrów, a ten drugi 127,5 metra. Pozwoliło im to na zajęcie kolejno 27. i 28. miejsca.
Dopiero 18. był dotychczasowy lider Pucharu Świata Daniel Andre Tande. Poskutkowało utratą plastronu lidera cyklu. Na czoło klasyfikacji generalnej wysunął się Ryoyu Kobayashi. Japończyk ma 14 pkt. przewagi nad Stefanem Kraftem i 17 pkt. nad Tande. Kamil Stoch jest ósmy, a Dawid Kubacki dziewiąty.