>> REKORDOWY FEDERER
W styczniu Roger Federer zwyciężył w turnieju Australia Open. Było to jego rekordowe dwudzieste zwycięstwo w wielkim szlemie. W finale pokonał Chorwata Marina Ćilicia. Emocjonujący pojedynek zakończył się dopiero po piątym secie.
Natomiast w lipcu po pokonaniu w 3. rundzie Wimbledona Jana-Lennarda Struffa Szwajcar pobił kolejny rekord. Była to jego 175 wygrana na trawie. Wcześniejszy rekord należał do Jimmy’ego Connorsa.
Następny niesamowity wyczyn osiągnął w grudniu. W rankingu opublikowanym na początku miesiąca Federer znalazł się na trzeciej pozycji. Został pierwszym tenisistą w historii, który utrzymał się w pierwszej setce rankingu przez 1000 tygodni z rzędu.
>> ZIMOWE IGRZYSKA JEDNOCZĄ KOREĘ
23. Zimowe Igrzyska Olimpijskie zostały zorganizowane po raz pierwszy w Korei Południowej. Do Pjongchangu zjechała elita zimowych dyscyplin sportowych. Jednak najważniejsza rzecz wydarzyła się jeszcze przed rozpoczęciem Igrzysk. Otóż 20 stycznia MKOL na spotkaniu z Komitetami Olimpijskimi Korei Południowej oraz Korei Północnej zatwierdził deklarację, według której oba koreańskie państwa mogły wystawić wspólną reprezentację kobiet w hokeju na lodzie. Tym samym Korea pod Flagą Zjednoczenia zaprezentowała się podczas ceremonii otwarcia. Jednak już w pozostałych dyscyplinach zawodnicy startowali oddzielnie.
Pierwszy rekord podczas Igrzysk w Pjongczangu został pobity przez osiemnastoletnią Rosjankę Jewgieniję Medwiediewę. Dokonała tego 11 lutego. Łyżwiarka ustanowiła go podczas rywalizacji solistek w turnieju drużynowym. Rosjanka tańczyła do muzyki Chopina.
11 lutego również byliśmy świadkami fenomenalnej rywalizacji saneczkarzy. Sensacyjny złoty medal zdobył Austriak David Gleirscher. Niemiec, lider po trzech ślizgach i absolutny faworyt Felix Loch nie znalazł się ostatecznie nawet na podium zawodów. Maciej Kurowski zajął przyzwoite 19. miejsce. Zaś Mateusz Sochowicz był 27.
Reprezentacja Holandii zdominowała rywalizację w łyżwiarstwie szybkim – zarówno wśród kobiet, jak i u mężczyzn. Na czternaście konkurencji Holendrzy wygrali połowę. A w sumie panczeniści z tego kraju zdobyli szesnaście krążków.
Czeszka Ester Ledecka to niewątpliwie jedna z największych bohaterek koreańskich Igrzysk. Młoda zawodniczka zdobyła dwa złote medale w dwóch różnych dyscyplinach! Najpierw 17 lutego była najlepszą narciarką alpejską w supergigancie. Tydzień później zamieniła narty na snowboard i zwyciężyła w gigancie równoległym. Po raz pierwszy w historii olimpijczyk zdobył dwa złota startując jednocześnie w snowboardingu oraz narciarstwie alpejskim.
14 lutego snowboardzista Shaun White po raz trzeci zdobył złoty medal olimpijski w halfpipe. Natomiast 17 lutego Japończyk Yuzuru Hanyu obronił tytuł olimpijski w łyżwiarstwie figurowym. Był pierwszym zawodnikiem od 70 lat, który tego dokonał.
25 lutego do historii sportu przeszła Norweżka Marit Bjoergen. Biegaczka narciarska zwyciężyła w biegu na 30 kilometrów w stylu klasycznym, co dało jej piętnasty medal olimpijski w karierze (ósmy złoty).
Rywalizację medalową na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich wygrała reprezentacja Norwegii, która zdobyła w sumie 39 medali, w tym 14 złotych.
>> KRÓLEWSKI REAL
Finał Ligi Mistrzów w sezonie 2017/2018 został rozegrany na Stadionie Olimpijskim w Kijowie. W najważniejszym meczu europejskiej piłki klubowej zmierzyły się Real Madryt oraz rewelacyjny Liverpool. Wielu ekspertów sądziło, iż drużyna prowadzona przez Jurgena Kloppa może przerwać hegemonię zespołu z Madrytu. Nic bardziej mylnego. Tragedia Liverpoolu rozpoczęła się już w 31. minucie, gdy z boiska musiał zejść Mohamed Salah – najlepszy snajper drużyny. W 51. minucie Karim Benzema dał prowadzenie Królewskim. Chwilę później nadeszła odpowiedź The Reds w postaci bramki Mane. Ale to nie przeraziło podopiecznych Zidana. Wprowadzony w 61. minucie Gareth Bale potrzebował tylko trzech minut, aby po fenomenalnej przewrotce wpisać się na listę strzelców. Drugiego gola zdobył w 83. minucie, odbierając przy okazji ostatnie nadzieje kibicom Liverpoolu. Real zdobył ten tytuł trzeci raz z rzędu.
>> WIELKIE SUKCESY STOCHA I WIELKA KOMPROMITACJA PIŁKARZY. ROK 2018 W POLSKIM SPORCIE – cz. I
>> PIŁKARSKIE ŚWIĘTO I CHORWACKI SEN
Czerwiec i lipiec to gorączka piłkarska, która miała miejsce w Rosji. Kraj Władimira Putina był gospodarzem 21. Mistrzostw Świata w piłce nożnej mężczyzn. Mieliśmy olbrzymie nadzieje związane z reprezentacją Polski. Niestety rzeczywistość szybko zweryfikowała możliwości biało-czerwonych (chociaż jeszcze gorzej wypadły Niemcy) i w fazie pucharowej musieliśmy się emocjonować innymi drużynami. A było w czym wybierać.
Już w 1/8 finału gospodarze turnieju pokonali po rzutach karnych reprezentację Hiszpanii. A Urugwaj pokazał siłę w pojedynku z aktualnymi Mistrzami Europy Portugalią.
W ćwierćfinałach Belgia pokonała Brazylię 2:1. Również jak burza szły drużyny Francji oraz Anglii. Zwłaszcza mieszkańcy tego drugiego kraju uwierzyli, że może powtórzyć się historia z 1966 roku i tym samym football wróci do domu.
Jednak w cieniu ukryła się sensacyjna Chorwacja. Najpierw wyszła z łatwej grupy D. Potem przeżyła dwukrotnie serię rzutów karnych z Danią oraz Rosją. Aż wreszcie w półfinale Chorwaci spotkali się z Anglikami, których ograli 2:1. Świat był w szoku. Nikt nie przepuszczał, iż reprezentacja z Bałkanów jest w stanie awansować do samego finału mundialu. A jednak ekipa pod wodzą Modricia, Rakiticia oraz Mandżukicia pokazała charakter. Nie zabrakło go również w finałowym pojedynku z Francuzami. Ogniści walczyli z całych sił, jednak trudy poprzednich spotkań nie pozwoliły im pokonać świetnie grających Trójkolorowych. Ostatecznie Chorwacja przegrała 2:4, ale zdobyła za to szacunek kibiców z całego świata.
>> SENSACJA W SKOKU O TYCZCE
Na Mistrzostwach Europy w lekkoatletyce byliśmy świadkami fenomenalnej rywalizacji panów w skoku o tyczce. O złoto walczyli Francuz Renaud Lavillenie, zawodnik z Rosji Timur Morgunow oraz zaledwie osiemnastoletni wówczas Szwed Armand Duplantis. I to właśnie on sensacyjnie pokonał bardziej doświadczonych kolegów. Jego wynik 6,05 m został nowym rekordem kraju.
>> NAJJAŚNIEJSZA GWIAZDA OPUSZCZA GALAKTYCZNYCH
Cristiano Ronaldo już swoimi wypowiedziami po zdobyciu kolejnej Ligi Mistrzów z Realem Madryt uruchomił wyobraźnię dziennikarzy. Z jego słów można było wywnioskować, iż szykuje się do zmiany barw klubowych. I faktycznie to miało miejsce. 10 lipca ogłoszono jego transfer do Juventusu Turyn za kwotę około 100 milionów Euro. Pierwszego gola dla Starej Damy zdobył 16 września w meczu przeciwko Chievo.
>> KOLARSKIE EMOCJE
Sezon letni to również najważniejsze wyścigi kolarskie. W maju najlepsi kolarze rywalizowali we Włoszech. W klasyfikacji generalnej Giro d’Italia triumfował Brytyjczyk Chris Froome. Był również najlepszym „góralem” w stawce. Zespołową rywalizację zdominował Team Sky.
Kolejnym dużym wydarzeniem było Tour de France, w którym udział wzięli między innymi Rafał Majka oraz Michał Kwiatkowski. Najlepszym kolarzem okazał się być Geraint Thomas z Team Sky. Rywalizację górską wygrał Francuz Julian Alaphilippe, zaś trzecie miejsce zajął Rafał Majka. Najlepszym teamem został Movistar.
Lato zakończyło tradycyjnie Vueltą a Espana. Po 2., 3. oraz 4. etapie liderem był Michał Kwiatkowski, niestety w kolejnych wyścigach musiał uznać wyższość innych. Ostatecznie rywalizację wygrał Simon Yates.
>> NIESAMOWITY REKORD
Podczas wrześniowego maratonu w Berlinie Kenijczyk Eliud Kipchoge pokazał, że ludzkie granice można przekraczać bez końca. W stolicy Niemiec ustanowił nowy rekord świata w maratonie. Jego czas 2:01,39 był lepszy od poprzedniego rekordu o zaledwie 78 sekund.
>> (ARCY)MISTRZ Z NORWEGII
Pod koniec listopada Magnus Carlsen po raz kolejny został mistrzem świata w szachach. Jako najlepszy zawodnik panuje w tym sporcie nieprzerwanie od 2013 roku. Tym razem jego finałowy pojedynek trwał prawie miesiąc, a jego rywalem był Amerykanin Fabian Caruan. Norweg wygrał w stosunku 9:6, chociaż w decydującym etapie meczu było 6:6 i istniał realny scenariusz, iż świat szachów będzie miał nowego mistrza. Ostatecznie Magnus wytrzymał ciśnienie i nie dał szans rywalowi w dogrywce.
>> ZŁOTE LATO LEKKOATLETÓW, ZŁOTA JESIEŃ SIATKARZY. ROK 2018 W POLSKIM SPORCIE – cz. II