Znajdź nas

TOP News

Wygrana na otarcie łez. Polskie szczypiornistki wygrały z Serbią, ale na mundial i tak nie pojadą

Miało być lepiej i było. Polskie szczypiornistki wygrały 30:27 w rewanżowym spotkaniu z Serbkami. To jednak nie wystarczyło do wygrania dwumeczu. Tym samym biało-czerwone nie tylko nie pojadą na mistrzostwa świata, ale również na Igrzyska Olimpijskie.

Polskie szczypiornistki w meczu z Rosją
Polskie szczypiornistki wygrały z Serbkami

Polskie szczypiornistki jeszcze przed rozpoczęciem meczu były w fatalnej sytuacji. W pierwszym spotkaniu przegrały bowiem różnicą czternastu bramek. Z tego powodu trudno oczekiwać, że w Lublinie dojdzie do cudu. Mogliśmy natomiast liczyć na lepszą grę biało-czerwonych i to pragnienie na szczęście się ziściło.

Podopieczne Leszka Krowickiego całkiem nieźle weszły w spotkanie. Po 14. minutach prowadziły nawet 6:5. Później zarysowała się nieznaczna przewaga Serbek, ale Polki im specjalnie nie odstawały. Dobrze radziła sobie zwłaszcza nasza defensywa. Pierwszą połowę Polki skończyły z przyzwoitym wynikiem 12:14.

Druga połówka zaczęła się od zdecydowanego ataku Serbek, które szybko uzyskały czterobramkową przewagę. Polki grały ambitnie i próbowały gonić. Przewaga rywalek natomiast systematycznie topniała. Końcówka była już popisem naszych szczypiornistek. Biało-czerwone nie tylko doprowadziły do remisu, ale nawet uzyskały kilka punktów przewagi. Ostatecznie nasze zawodniczki wygrały 30:27.

Dziennikarz radiowy i telewizyjny. W latach 2013-2016 redaktor naczelny portalu Juventum.pl Autor powieści "Pragnę, Kocham, Nienawidzę". Sport to dla niego nie tylko wyniki i zwycięstwa, ale wartości, które za sobą niesie.

Więcej w TOP News