Przed południem czasu w Polsce nasze siatkarki wygrały 3:2 z Dominikaną. Zwycięstwo zostało wydarte dopiero w tie-breaku, choć spotkanie powinno zakończyć się już w trzecim secie. Mimo przewagi Polki przegrały jednak dwa partie z rzędu. Wygrana z Dominikankami przybliżył biało-czerwone do Final Six, ale jeszcze nie zapewnił awansu.
Kluczowe dla Polek były więc pozostałe spotkania. Najpierw niespodziewanie Koreanki pokonały 3:0 Japonki, które w tabeli były w naszym bezpośrednim sąsiedztwie. Później w Ankarze Belgijki przegrały w trzech setach z Brazylijkami. Dzięki temu pewnym jest, że zawodniczki z Beneluksu nie wyprzedzą Polek w tabeli, bo mają gorszy bilans.
Dla reprezentacji Polski to pierwszy występ w turnieju finałowym rozgrywek FIVB (ob. Liga Narodów, wcześniej World Grand Prix) od dziewięciu lat.