Turniej towarzyski w Czechach to element przygotowań naszej reprezentacji do Mistrzostw Świata. Wczoraj biało-czerwoni zagrali z Jordanią. Mecz ten nie miał specjalnej historii. Polacy dominowali w każdym elemencie i po prostu zmiażdżyli rywali. W pierwszej kwarcie biało-czerwoni triumfowali 28:10, w drugiej 23:23, w trzeciej 20:16, a w czwartej 21:12. Łącznie wygrali 95:51.
Dzisiaj jednak poprzeczka była zawieszona o wiele wyżej. Czesi od początku pokazali koszykarzom Taylora, że mają się czego obawiać. Trzecią i czwartą kwartę wygrali nasi reprezentanci. Za to słabiej zagrali w pierwszej i drugiej kwarcie. Byli bardzo nieskuteczni z gry. To wykorzystali gospodarze turnieju, którzy zbudowali bezpieczną przewagą w pierwszej połowie. Ostatecznie Czesi wygrali 81:76. Jutro Polska zmierzy się z Tunezją.