Polscy siatkarze awans na Igrzyska Olimpijskie wywalczyli sobie już w sierpniu. Mogli więc spokojnie czekać na zakończenie turniejów kwalifikacyjnych. W Tokio poza Polską i gospodarzami wystąpią Brazylia, Stany Zjednoczone, Rosja, Argentyna, Kanada, Iran, Wenezuela, Francja, Włochy i Tunezja.
Prawdopodobnie podobnie jak w poprzednich edycjach grupy zostaną utworzone na podstawie serpentyny. W tej metodzie decydujące jest rozstawienie tworzone na podstawie rankingu światowego. Z tym tylko wyjątkiem, że Japonia jako gospodarza otrzyma numer 1, przez co trafiłaby do grupy A.
Oznacza to, że Brazylia i Stany Zjednoczone, czyli dwie najlepsze drużyny rankingu, zmierzyłyby się w grupie B. Biało-czerwoni, którzy w zestawieniu są trzeci, wylądowaliby w grupie z gospodarzami.
Według tego systemu, rywalami biało-czerwonych – poza Japonią – byliby też Włosi, Kanadyjczycy, Irańczycy i zdecydowanie najsłabsi Wenezuelczycy. Do grupy B trafiliby wspomniani Brazylijczycy i Amerykanie, a także Rosjanie, Argentyńczycy, Francja i Tunezja.
To zapowiadałoby stosunkowo dobrą sytuację w grupie, ale oznaczałoby zarazem piekielnie trudny ćwierćfinał. Polacy mogliby bowiem trafić na samych potentatów.
Nie wiadomo jednak czy ekipa Rosji, która w Tokio wystąpi pod flagą olimpijską będzie rozstawiona. Gdyby przesunięto ją na ostatnią lokatę, polscy siatkarze zmierzyliby się w grupie z Francuzami i Rosjanami, a nie Kanadyjczykami i Wenezuelczykami. To z kolei mogłoby przydzielić nam mniej wymagającego rywala w ćwierćfinale. Ten scenariusz wydaje się być jednak mniej prawdopodobny.
Potencjalne grupy przy zastosowaniu serpentyny:
Grupa A: Japonia, Polska, Włochy, Kanada, Iran, Wenezuela
Grupa B: Brazylia, USA, Rosja, Argentyna, Francja, Tunezja
Potencjalne grupy przy zastosowaniu serpentyny i założenia, że Rosja będzie rozstawiona z numerem 12:
Grupa A: Japonia, Polska, Włochy, Iran, Francja, Rosja
Grupa B: Brazylia, USA, Argentyna, Kanada, Tunezja, Wenezuela