Konkursy rzutu młotem od jakiegoś czasu przebiegają pod dyktando polskich zawodników. Nie inaczej było na Węgrzech, choć tym razem biało-czerwonego dubletu nie było. Mityng zaliczany do IAAF Hammer Throw Challenge wygrał Paweł Fajdek. Mistrz świata dwukrotnie przekroczył granicę 80 metrów, a triumf zapewniła mu odległość 80,49 m. Trzecie miejsce zajął Wojciech Nowicki. Tym razem mistrz Europy rzucał słabiej niż w ostatnich tygodniach. Jego najlepszy wynik to 76,60 m. Polaków rozdzielił Węgier Bence Halaszem, który posłał młot na odległość 77,36 m.
Rośnie forma Piotra Małachowskiego. Wicemistrz olimpijski na Węgrzech zajął drugie miejsce z wynikiem 67,23 m. Tak daleko polski dyskobol nie rzucał już od dwóch lat. Potwierdza to, że praca wykonywana z nowym trenerem Gerdem Kanterem przynosi rezultaty. Wygrał Szwed Daniel Stahl, któremu zmierzono 68,77 m.
Na podium stanęła też Joanna Fiodorow. Polska młociarka rzuciła 71,72 m i zajęła drugie miejsce. W tym sezonie nasza zawodniczka osiągała jednak już znacznie lepsze odległości. Triumfowała Francuzka Alexandra Tavernier.
W biegu na 400 metrów zaprezentowały się Iga Baumgart-Witan i Justyna Święty-Ersetic. Polki zajęło odpowiednio czwarte i piąte miejsce.e Wygrała Salwa Eid Naser. W pchnięciu kulą piąta była mistrzyni Europy Paulina Guba.