Niedzielne zmagania Natalia Maliszewska rozpoczęła od przekonującej wygranej w ćwierćfinale. W półfinale emocje były już o wiele większe. Polka znakomicie wystartowała i od pierwszego wirażu jechała na czele stawki. Maliszewska jechała bardzo mądrze taktycznie i skutecznie odpierała ataki Chinki Kexin Fan i Rosjanki Sofii Prosvirnovej. Po zaciętej walce na finiszu Polka znów mogła cieszyć się z wygranej.
Finał od początku dostarczał wielkich emocji. Najpierw start powtórzono po upadku Kexin Fan, a potem po falstarcie Holenderki Yary van Kerkhof. Za trzecim razem wyścig wreszcie ruszył zgodnie z przepisami.
Jako pierwsza na prowadzenie wyszła Holenderka Suzanne Schulting. Tuż za nią jechała Natalia Maliszewska. Taki stan rzeczy utrzymywał się przez kilka kółek, ale na przedostatnim okrążeniu Polka przeprowadziła skuteczny atak i objęła prowadzenie. Holenderka do końca walczyła bardzo zaciekle, ale po świetnym finiszu to Maliszewska okazała się najlepsza.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Natalia Maliszewska wyprzedza Kexin Fan i Kanadyjkę Alyson Charles.