Niedzielę Natalia Maliszewska rozpoczęła od pewnej wygranej w ćwierćfinale. Polka niedługo po starcie objęła prowadzenie i nie oddała go do końca. Więcej nerwów było w półfinale. Natalia Maliszewska została zablokowana na starcie i w rezultacie jechała na trzecim miejscu. Kanadyjka Kim Boutin jednak upadła, co Polka natychmiast wykorzystała wychodząc na prowadzenie. Niestety tej lokaty mistrzyni Europy nie była w stanie utrzymać. Została bowiem wyprzedzona przez Elise Christie. Ostatecznie Maliszewska dojechała do mety na drugim miejscu.
Finał rywalizacji na 500 metrów nie miał specjalnej historii. Skład podium ukształtował się już na starcie. Od początku prowadziła Włoszka Martina Valcepina przed Holenderką Larą van Ruijven. Natalia Maliszewska na ostatnim okrążeniu próbowała jeszcze atakować, ale van Ruijven skutecznie odparła tę próbę. Tym samym Polka została sklasyfikowana na trzecim miejscu.
Dzięki dzisiejszej wygranej Natalia Maliszewska umocniła się na pozycji liderki Pucharu Świata. Mimo ogromnej przewagi Polka nie może być jeszcze pewna końcowego triumfu. Kolejne zawody Pucharu Świata już za tydzień w Turynie.