Michał Haratyk w tym sezonie pobił rekord Polski wynikiem 22,32 m. Plasuje się też na piątym miejscu na listach światowych. Nic więc dziwnego, że awans do finału wydawał się w tym wypadku formalnością. Stało się jednak inaczej. Mistrz Europy najpierw pchnął 20,44 m, a w drugiej próbie 20,52 m. Ostatnią szansą była trzecia kolejka. Tam Michał Haratyk zawiódł jednak całkowicie, uzyskując 20,11 m.
Problemów z awansem do finału nie miał za to Konrad Bukowiecki. Wicemistrz Europy, który ostatnio jest w dobrej formie, już w pierwszej próbie pchnął 21,16 m i mógł pojechać do hotelu. Bukowiecki w finale będzie jedynym Polakiem. W eliminacjach przepadł bowiem zgodnie z przewidywaniami Jakub Szyszkowski, który uzyskał 20,55 m.
Do półfinału biegu na 1500 metrów awansował Marcin Lewandowski. Polak w swojej grupie był piąty, ale awans zapewniało sobie sześciu zawodników.