Polscy koszykarze na wózkach na tegorocznych mistrzostwach Europy spisywali się w kratkę. W Wałbrzychu pokonali Szwajcarów i Austriaków, ale po ciężkich bojach przegrali z Niemcami, Włochami i Brytyjczykami. W ćwierćfinale nie zamierzali jednak tanio sprzedać skóry.
Pierwsza kwarta w wykonaniu biało-czerwonych była fatalna. Nasi zawodnicy nie potrafili sobie poradzić z rywalami, a co gorsza mieli też problem, żeby skutecznie odpowiedzieć. Po dziesięciu minutach podopieczni Piotra Łuszyńskiego przegrywali 9:21. Różnica mogłaby być większa, gdyby na równi z syreną do kosza nie trafił Krzysztof Bandura.
Kolejna odsłona zaczęła się nieco lepiej. Punkty dla naszej drużyny zdobyli Piotr Darnikowski oraz Dominik Mosler. Straty wciąż były jednak duże, bo Hiszpanie dobrze kontrowali. Na pięć i pół minuty faulowany Mateusz Filipski trafił do kosza. Strata wynosiła wówczas dziesięć punktów. Biało-czerwoni zaczęli grać odważniej i skuteczniej w obronie. Na trzy i pół minuty przed syreną Mateusz Filipski rzucił celnie za trzy. Później Polacy przeprowadzili świetną kontrę, a Dominik Mosler zdobył celne punkty. Zaczęliśmy zbliżać się do Hiszpanów. Niestety końcówka należała do rywali i to oni prowadzili do przerwy 38:26.
Po wznowieniu gra biało-czerwonych falowała. Dopiero po niespełna dwóch minutach Andrzej Macek zdołał trafić do kosza. Później spotkanie stało się bardzo zacięte, a strata przez dłuższy czas utrzymywała się mniej więcej na poziomie dziesięciu punktów. Na cztery i pół minuty przed syreną Krzysztof Bandura zmniejszył straty do ośmiu oczek. Niestety później rywale przejęli inicjatywę i znacząco zwiększyli przewagę. Po trzydziestu minutach Hiszpanie prowadzili 59:40.
W czwartej kwarcie nasi zawodnicy bardzo ambitnie walczyli, ale niestety nie wpływało to na wynik. Hiszpanie cały czas utrzymywali przewagę około 20 punktów. Polacy nie byli w stanie przełamać dominacji drużyny z Ameryki Południowej. W dodatku biało-czerwoni popełniali błędy w obronie. Do tego doszły straty. Hiszpanie to bezlitośnie wykorzystywali i wygrali całe spotkanie 79:62.
Porażka z Hiszpanią to nie tylko koniec marzeń o medale mistrzostw Europy, ale także utrata szans na występ na Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio.