Marcin Lewandowski do finału biegu na 1500 metrów awansował z przedostatnim czasem. Obrońca tytułu w eliminacjach nie forsował jednak tempa chcąc zachować jak najwięcej sił na niedzielny występ. Najlepiej w kwalifikacjach spisał się dwukrotny mistrz Europy ze stadionu w Berlinie Jakob Ingebrigsten. Tym samym Norweg już na początku imprezy potwierdził opinie ekspertów, że jest głównym kandydatem do złotego medalu.
W finale swój kunszt udowodnił Marcin Lewandowski. Polak podobnie jak w eliminacjach zaczął spokojnie. Później stopniowo przesunął się na trzecie miejsce. Obrońca mistrzowskiego tytułu dosyć długo biegł za Norwegiem Ingebrigstenem i Hiszpanem Jesusem Gomezem. Nasz reprezentant doskonale wyczekał moment do ataku.
Na końcówce przedostatniego okrążeniu wyszedł na prowadzenie, które konsekwentnie powiększał. Jakob Ingebrigsten próbował gonić, ale nie był w stanie sprostać temu Polaka. Tym samym Marcin Lewandowski w świetnym stylu minął metę jako pierwszy. Faworyzowany Norweg przybiegł jako drugi. Trzecie miejsca zajął Hiszpan Jesus Gomes.