Malwina Kopron do Neapolu przyjechała bronić tytułu sprzed dwóch lat. Wówczas w Tajpej wygrała ze świetnym wynikiem 76,85 m. To jej rekord życiowy, ale też najdłuższa odległość w historii Uniwersjady. Teraz Polka już tak daleko nie rzuca, co potwierdził konkurs w Neapolu. Malwina Kopron zapewniła sobie srebro wynikiem 70,89 m. Do triumfatorki Ukrainki Ilyny Klymets brakło 36 centymetrów.
„Jest mi przykro, bo tak naprawdę przegrałam złoto, a nie wygrałam srebro” – nie kryła rozżalenia Kopron. W zupełnie innym nastroju była uniwe. Ona w Neapolu rzuciła swój rekord życiowy, co pozwoliło jej stanąć na najniższym stopniu podium. „Jestem w takiej euforii, że chyba jeszcze nie wierzę w to, co dziś zrobiłam” – komentowała Furmanek.
Kopron i Furmanek zdobyły medale numer 11 i 12 dla polskiej ekipy w Neapolu, a już wiadomo, że trzynasty medal zdobędzie reprezentacja siatkarzy, która w piątek wywalczyła awans do finału.