W pierwszym meczu na Łazienkowskiej padł bezbramkowy remis. Z tego powodu kibice – nie bez przyczyny – drżeli o rewanż. W Atenach poszło jednak łatwiej niż można było się spodziewać. Grecy nie stawili dużego oporu, a wicemistrzowie Polski objęli prowadzenie już w 29. minucie. Świetną akcją popisał się wtedy Cafu, który zagrał na 16. metr do Gwilii. Ten podał do niepilnowanego Pawła Stolarskiego, który strzelił na 1:0. Drugi gol padł w 51. minucie. Vesović dobrze dograł piłkę do Gwilii, a ten wpakował ją do siatki. Było 2:0 i Grecy stracili już jakiekolwiek nadzieje, że można z Legią wygrać.
W kolejnej rundzie rywalem legionistów będzie FC Midtjylland lub Glasgow Rangers. Starcie tych drużyn zaplanowano na jutro.