Pierwszy set zaczął się niespodziewanie od przewagi Czeszek. Nasze południowe sąsiadki prowadziły nawet kilkoma punktami, ale podopieczne Jacka Nawrockiego po drugiej przerwie technicznej zniwelowały straty. Chwilę później to Polki miały kilka oczek przewagi i prowadziły 24:20. Biało-czerwone nie potrafiły jednak skończyć seta. Czeszki nieoczekiwanie wyrównały i końcówka zrobiła się nerwowa. Ostatecznie nasze siatkarki zdołały się uporać z rywalkami i wygrały 26:24.
Kolejna odsłona przebiegała już pod dyktando Polek. Biało-czerwone od początku miały kilka oczek więcej od rywalek. Czeszki zdołały w pewnym momencie doskoczyć na jeden punkt, ale na więcej nie było ich już stać. Polki wygrały tego seta 25:21. Trzecia partia to już całkowita dominacja zawodniczek Jacka Nawrockiego. Biało-czerwone dominowały w każdym elemencie gry i zwyciężyły aż 25:11.
W niedzielę Polki zmierzą się z Białorusinkami.