W sobotni poranek z Kinga Wojtasik i Katarzyna Kociołek zmierzyły się w półfinale ze szwajcarską parą Joanną Heidrich i Anouk Verge-Depre. Rywalki wygrały pierwszego seta, ale kolejne dwa padły łupem Polek. Tym samym Wojtasik i Kociołek awansowały po raz pierwszy w karierze do finału Mistrzostw Europy.
W meczu o złoto zmierzyły się z Łotyszkami Tiną Graudiną i Anastasiją Kravcenoką. Nasze reprezentantki już grały z tą parą na tym turnieju w fazie grupowej. Wówczas biało-czerwone przegrały. Niestety nie inaczej było w finale. Chociaż Polki zaczęły spotkanie lepiej, to szybko ich rywalki zaczęły narzucać swój styl gry. W obu setach toczył się zacięty bój o każdy punkt. Jednak w takim momentach o sukcesie decyduje doświadczenie, którego łotewskie siatkarki miały więcej. Wygrały do 20. i 19.
Srebrny medal Kingi Wojtasik i Katarzyny Kociołek to najlepszy wynik polskiej pary na tej imprezie.