Po pierwszej serii prowadził Gregor Schlirenzauer. Austriak skoczył 105 metrów i o 1,1 pkt. wyprzedził Karla Geigera. Niemiec przegrał, choć lądował metr dalej. Trzecie miejsce zajmowali ex aequo Constanin Schmid (105 m) i Richard Freitag (103,5 m). Nieźle spisał się Andrzej Stękała, który po skoku na odległość 104,5 metra, plasował się na szóstej lokacie. Dziewiąty z wynikiem 102 metrów był Maciej Kot. Do czołowej „30” weszli jeszcze Paweł Wąsek (13 m.), Aleksander Zniszczoł (22.) i Klemens Murańka (29.). Odpadli Stefan Hula (37.) i Tomasz Pilch (49.).
W drugiej serii warunki się zmieniły, a nad skocznią zaczął padać deszcz. Odczuli to nasi skoczkowie, którzy w większości spadli. Najwyżej, bo na 13. miejscu, został sklasyfikowany Andrzej Stękała, który skoczył 92,5 metra. Na 15. lokatę przesunął się Aleksander Zniszczoł, który w nieco lepszych warunkach poszybował na 98 metr. Pięć oczek niżej uplasował się Maciej Kot po próbie na 93 metry. Wyżej przesunął się za to Klemens Murańka, który zajął ostatecznie 23. lokatę. Paweł Wąsek został sklasyfikowany na 25. miejscu.
Trudne warunki nie przeszkodziły prowadzącej trójce. Konkurs wygrał Karl Geiger. Niemiec skoczył 99 metrów i 0,4 pkt. pokonał Gregora Schlirenzauera. Austriak skoczył bowiem o pół metra krócej. Trzecie miejsce zajął Richard Freitag z wynikiem 97,5 m. Wygrana Geigera jest pierwszym triumfem Stefana Horngachera przed niemiecką publicznością.
Wcześniej w Hinterzarten rozegrano konkurs mieszany. Wystartowała w niej reprezentacja Polski w składzie Joanna Szwab, Stefan Hula, Kinga Rajda i Andrzej Stękała. Niestety biało-czerwoni spisali się bardzo słabo, zajmując od początku do końca ostatnią pozycję. Konkurs wygrały Niemcy przed Japonią i Słowenią.