Olimpijski tor w Calgary jest jednym z najszybszych na świecie, co przełożyło się na znakomite czasy naszych reprezentantów. Drugiego dnia zawodów Kaja Ziomek jako pierwsza Polka pokonała 500 metrów w czasie poniżej 38 sekund. 22-latka przejechała ten dystans w 37,82 sek. Poprawiła tym samym dość wyraźnie własny rekord Polski. Świetny rezultat nie dał jednak miejsca w ścisłej czołówce zawodów. Kaja Ziomek ostatecznie uplasowała się na 14. miejscu w grupie A. Wygrała Japonka Nao Kodaira, która uzyskała 36,66 sek. Druga była Rosjanka Angelika Golikova, natomiast trzecia Austriaczka Vanessa Herzog. W grupie B dziesiąta była Andżelika Wójcik. Czas 38,61 sek. to jej rekord życiowy.
Najlepiej z Polek w Calgary wypadła Natalia Czerwonka. Nasza najbardziej doświadczona zawodniczka pokonała dystans 1500 metrów w czasie 1:53,98. W końcowym rozrachunku dało jej to dziewiątą lokatę. Na 15. miejscu została sklasyfikowana Karolina Bosiek, która wynikiem 1:55,39 pobiła swoją życiówkę. Wygrała Japonka Miho Takagi, która 1500 metrów przejechała w 1:50,33. Podium uzupełniły Kanadyjka Ivanie Blondin, a także Holenderka Ireen Wust.
Rekordy życiowe na 1000 metrów pobili ponadto Artur Nogal (1:08,97) i Marcin Bachanek (1:09,55). W grupie B dało im to odpowiednio 14. i 19. miejsce. Sebastian Kłosiński był 22. Wygrał Rosjanin Paweł Kuliżnikow z czasem 1:06,50.