Biało-czerwoni od początku deklarują, że na Uniwersjadzie interesuje ich jedynie medal i to najlepiej złoty. Wczoraj drużyna Pawła Woickiego wykonała pierwszy krok w tym kierunku pewnie pokonując Brazylię 3:0. Nic więc dziwnego, że w starciu z Francuzami większe szanse dawano reprezentacji Polski.
Polscy siatkarze w spotkanie weszli rewelacyjnie. Wychodził im niemal każdy element gry. Francuzi nie byli w stanie odpowiedzieć w żaden sposób. Skończyło się na pogromie 25:14, choć niewiele brakowało, a różnica między zespołami byłaby jeszcze większa.
Drugi set dostarczył więcej emocji. Lepiej zaczęli go biało-czerwoni, ale z każdą akcją lepszy rytm łapali Francuzi. I to właśnie oni na drugą przerwę techniczną zeszli z jednym punktem przewagi. W końcówce lepiej dysponowali byli jednak podopieczni Pawła Woickiego i to oni wygrali 25:22.
Kolejna partia przebiegła pod dyktando Polaków. Spora w tym zasługa Francuzów, którzy popełniali mnóstwo błędów, między innymi w polu zagrywki. Wskutek tego biało-czerwoni zwyciężyli 25:19.
Przed podopiecznymi Pawła Woickiego jeszcze dwa mecze grupowe. Ich rywalami będą Słoweńcy i Irańczycy. Awans do ćwierćfinału wywalczą dwie pierwsze drużyny.