Jakub Kraska w stolicy Argentyny spisywał się dotychczas bardzo dobrze. Na 200 metrów stylem dowolnym zajął pechowe 4. miejsce przegrywając medal o zaledwie 0,12 sek. Krążka nie pozwolił sobie wyrwać kilka dni później. Razem z kolegami wywalczył brąz w sztafecie 4 x 100 metrów stylem zmiennym. Do finału 100 metrów stylem dowolnym Jakub Kraska wpłynął z najlepszym czasem. Był więc jednym z głównych faworytów do medalu.
Jakub Kraska nie zawiódł tych oczekiwań. Polak zaczął bardzo dobrze, ale na półmetku rywalizacji z przewagą 0,2 sek. prowadził Rosjanin Andrej Minakow. Nasz reprezentant na ostatnich pięćdziesięciu metrach zaczął jeszcze przyspieszać. W rezultacie Polak i Rosjanin się zrównali i do samego końca toczyli zacięty bój o złoto. Niestety lepszy okazał się Minakow, który pokonał Kraskę o zaledwie 0,03 sek. Brąz wywalczył Szwed Robin Hanson.
Dla biało-czerwonych to już czwarty medal Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich w Buenos Aires. Poza wspomnianą już sztafetą 4×100 metrów, brązowy medal wywalczył też pływak Jan Kałusowski. Do finału debla awansowała z kolei Iga Świątek grająca ze Słowenką Kają Juvan. Polsko-słoweńska para zapewniła sobie tym samym co najmniej srebrny medal.