Pełnoletnia, ale nadal świetna! Iga Świątek się odrodziła i wygrała z mistrzynią olimpijską!

Pierwszy set to całkowita dominacja Moniki Puig. Portorykanka przeważała w każdym aspekcie. Iga Świątek wyglądała na przytłoczoną i kompletnie nie potrafiła się odnaleźć. W pierwszym gemie nie zdobyła nawet punktu. Tylko trochę lepiej było w dwóch kolejnych gemach. Nadzieje przyniósł czwarty, ale Polka mimo przewagi, przegrała. Później poszło już gładko. Iga Świątek przegrała dwa kolejne gemy i całego seta 0:6.

Po przerwie wydarzyło się coś, co zaskoczyło wielu. Rozbita Iga Świątek odrodziła się i zaczęła grać wyśmienicie. Polka wreszcie zaczęła grać precyzyjniej i odważniej, dzięki czemu wygrała pierwszego gema. W kolejnym lepsza okazała się Puig, natomiast w trzecim znów Iga Świątek. Czwarty gem to gra na przewagi i wygrana Portorykanki, ale był to już jej ostatni błysk w tym secie. Po bardzo ciężkich bojach, Polka wygrała dwa trzy gemy. Monica Puig po prostym błędach polskiej tenisistki triumfowała jeszcze w ósmym gemie, ale w dziewiątym Iga Światek pewnie wygrała W meczu był remis.

Trzeci set miał niezwykle ekscytujący przebieg. Pierwszego gema mogła wygrać 18-latka, ale mimo break-pointa lepsza okazała się Monica Puig. Drugi gem był równie ciężki, jednak Polka wyszła z niego obronną ręką. W trzecim nasza tenisistka przełamała Portorykankę i wyszła na prowadzenie. Czwarty gem miał dramatyczny przebieg. Mistrzyni olimpijska miała dwa break-pointy, ale mimo to triumfowała Iga Świątek. Wściekła Portorykanka omal nie rzuciła rakietą. Jeszcze bardziej zacięty był piąty gem. Raz break-pointa miała Polka, a raz Puig. Niestety swojego trzecią break-pointa wykorzystała Portorykanka. Bolesna porażka nie podłamała naszej tenisistki. Iga po kolejnym trudnym boju wygrała szóstego gema. Później Puig gładko wygrała do zera, ale następne dwa gemy to już pewne triumfy Polki.

Awans do IV rundy wielkoszlemowego turnieju to największy sukces w karierze 18-letniej Polki. W walce o ćwierćfinał rywalką Polki będzie Simona Halep. Rumunka w III rundzie pokonała gładko 6:2, 6:1 Ukrainkę Łesie Curenko. W rankingu WTA Halep notowana jest na trzecim miejscu.