Pochodzący z Armenii Geworg Sahakjan od początku mistrzostw radził sobie znakomicie. W pokonanym polu zostawił między innymi trzeciego zawodnika światowego rankingu Japończyka Tsuchikę Shimoyamadę. Sposób na Sahakjana znalazł dopiero w półfinale mistrz olimpijski Davor Stefanek.
Porażka w półfinałowym pojedynku wpłynęła na naszego reprezentanta bardzo mobilizująco. Widać to było w walce o brązowy medal, w której jego rywalem był Chorwat Danijel Janecić. Geworg Sahakjan od początku zdominował swojego przeciwnika. W rezultacie Chorwat już po półtorej minucie został ukarany za pasywność. Chwilę później reprezentant Polski przeprowadził bardzo udaną akcję i zainkasował cztery punkty. Janecić nie potrafił znaleźć sposobu na Geworga Sahakjana i zarobił jeszcze karę za trzymanie przeciwnika za kostium. Ostatecznie reprezentant Polski wygrał cały pojedynek 7:0.
Dla Polski to już osiemdziesiąty trzeci medal w historii mistrzostw świata, ale pierwszy wywalczony na budapesztańskim czempionacie. W stolicy Węgier biało-czerwoni nie radzą sobie najlepiej. Dotychczas najlepszy występ z naszej ekipy zanotowała Katarzyna Krawczyk. Zawodniczka startująca w wadze 53 kg przegrała walkę o brązowy medal i zajęła piąte miejsce. Zawiedli natomiast nasi faworyci. Ubiegłoroczny wicemistrz świata Magomedurad Gadżijew (65 kg) odpadł już w II rundzie. Inna medalistka zeszłorocznych mistrzostw świata Roksana Zasina (55 kg) przegrała z kolei już w pierwszej walce.
Geworg Sahakjan reprezentuje Polskę od dwóch lat. Mistrzostwa Świata w Budapeszcie są pierwszą wielką imprezą, w której startuje w biało-czerwonych barwach. W naszym kraju mieszka od 2014 roku. Trenuje w klubie Cartusia Kartuzy.