Filip Prokopyszyn brązowy medal wywalczył w wyścigu eliminacyjnym. Konkurencja ta polega na tym, że na co drugim okrążeniu z rywalizacji odpada najsłabszy zawodnik. Polak bardzo dobrze taktycznie rozegrał swój start.
19-latek długo jechał z tyłu stawki, ale na finiszach potrafił się prześlizgnąć do przodu. Dzięki temu unikał wyeliminowania i nie tracił zbyt wiele sił. Te Filip Prokopyszyn zachował na ostatnie okrążenia, gdy w stawce pozostało już tylko czterech kolarzy. Na cztery przejazdy przed końcem Polak przeprowadził fenomenalny atak, czym zagwarantował sobie co najmniej brązowy medal.
>> CZYTAJ TEŻ: FILIP PROKOPYSZYN NOWĄ GWIAZDĄ KOLARSTWA?
Filip Prokopszyn mógł jeszcze walczyć o złoto, ale sił już zabrakło. Skończył więc zmagania na znakomitym trzecim miejscu. Wygrał Włoch Elia Viviani, który bezpośrednio pokonał Francuza Bryana Coquarda.
Dla polskiego nastolatka to kolejny wielki sukces w tym sezonie. Na Igrzyskach Europejskich w Mińsku wywalczył srebro w scratchu.