Największą bohaterką naszej ekipy była Dorota Borowska. Kanadyjkarka, która odnosi już spore sukcesy w rywalizacji seniorskiej, potwierdziła swoją dominację na szczeblu młodzieżowym. Polka wygrała w jedynce na 200 metrów, a także w dwójce na tym samym dystansie. W tej drugiej konkurencji Borowska płynęła z bardzo zdolną Sylwią Szczerbińską. „Teraz po długiej wyczerpującej podróży przyszedł czas na regenerację, aby jak najszybciej zacząć pracę nad tymi słabszymi elementami” – powiedziała Dorota Borowska.
Złoty medal wśród młodzieżowców wywalczyła również nasza czwórka na 500 metrów. Martyna Klatt, Klaudia Cyrulewska, Małgorzata Puławska i Julia Olszewska w bardzo dobrym stylu pokonały Węgierki i Rosjanki. „Brak słów, żeby opisać co czuję. Jestem bardzo szczęśliwa” – nie ukrywała radości Małgorzata Puławska. Nasza kajakarka powodów do szczęścia miała jednak więcej, ponieważ wywalczyła również srebro w jedynce na 500 merów.
Młodzieżowymi wicemistrzami Europy zostali też Aleksander Kitewski i Arsen Śliwiński. Nasi kanadyjkarze płynęli znakomicie i do końca liczyli się w walce o złoto. Ostatecznie o ułamki sekundy lepsi byli jednak Rosjanie. „Do złota dużo nie zabrakło, ale niestety musimy zadowolić się srebrnym medalem” – relacjonował Śliwiński dla którego były to już ostatnie takie mistrzostwa.
Aleksander Kitewski, podobnie jak Małgorzata Puławska i Dorota Borowska, wróci z Racic z dwoma medalami. Wraz z Normanem Zezulą wywalczył bowiem brązowy medal w konkurencji kanadyjkarskich dwójek na 1000 metrów.
Wielkie słowa uznania należą się również Katarzynie Szperkiewicz. Nasza kanadyjkarka jako jedyna z całej ekipy stanęła na podium juniorskich mistrzostw Europy. Polka była trzecia w rywalizacji jedynek na 200 metrów.