Armand Duplantis tydzień temu podczas mityngu Orlen Copernicus Cup w Toruniu skoczył 6,17 m. Pobił wtedy rekord świata, należący od sześciu lat do Renauda Lavillenie. Już wtedy Szwed deklarował, że na tym nie poprzestanie. Kolejną próbę bicia rekordu Armand Duplantis miał podjąć w Glasgow.
W Szkocji Szwed skakał rewelacyjnie i pewnie uporał się z wysokością 6 metrów. Kolejna wysokość była już rekordowa. Armand Duplantis postanowił zawiesić poprzeczkę na 6,18 m. Hala wstrzymała oddech, tymczasem Szwed z dużą łatwością pokonał wysokość w pierwszej próbie. Pobił tym samym ponowie rekord świata.