Kobayashi najlepszy. Zadyszka Polaków

Po pierwszej serii prowadził Ryoyu Kobayashi. Japończyk wylądował na 141 metrze i o 1,5 pkt. wyprzedzał Andreasa Stjernena. Norweg dla którego był to ostatni konkurs w karierze poszybował na 137 metr. Na trzeciej pozycji plasował się Timi Zajc z rezultatem 136 metrów.

Do drugiej serii awansowało czterech biało-czerwonych. Wszyscy znaleźli się jednak na dalszych pozycjach. Najwyżej notiwany był Piotr Żyła, który z wynikiem 133,5 metra zajmował 13. miejsce. Cztery oczka niżej klasyfikowany był Kamil Stoch z rezultatem 132 metrów. Na 18. miejscu znalazł się Jakub Wolny. Najmłodszy w naszej kadrze skoczył 126,5 metra. Taką samą odległość, ale w gorszych warunkach, zaliczył Dawid Kubacki, co dawało mu 28. pozycję.

W finale Ryoyu Kobayashi potwierdził wysoką formę. Japończyk poszybował o pół metra dalej niż w pierwszej rundzie i pewnie wygrał. Drugie miejsce utrzymał Andreas Stjernen, który wylądował na 137 metrze. Na najniższy stopień podium wskoczył Stefan Kraft. Siódmy po pierwszej serii Austriak zawdzięcza podium znakomitemu wynikowi 135 metrów.

Awans o dwie pozycje zanotował Piotr Żyła, który skoczył 132,5 metra. Metr dalej wylądował Jakub Wolny. W rezultacie przesunął się na 13. lokatę. Konkurs na 17. miejscu ukończył Kamil Stoch (130,5 metra), a na 18. Dawid Kubacki (134,5 metra).