Znajdź nas

Mistrzostwa Świata w Seefeld

Szwedki przerwały hegemonię Norweżek, Monika Skinder i Justyna Kowalczyk z planem minimum

Seria norweskich zwycięstw na mistrzostwach świata w Seefeld przerwana. Wśród mężczyzn w sprincie drużynowym triumfowali co prawda Emil Iversen i Johannes Hoesflot Klaebo, ale wcześniej wśród pań złoto wywalczyły Szwedki Stina Nillson i Maja Dahlqvist.

Monika Skinder i Justyna Kowalczyk na starcie sprintu drużynowego, sztafeta
Start finału sprintu drużynowego z udziałem Moniki Skinder i Justyny Kowalczyk

Finał kobiecego sprintu miał bardzo emocjonujący przebieg. O podium walczyło kilka ekip, a o kolejności miejsc zdecydowały ułamki sekund. Wygrały Szwedki Stina Nilsson i Maja Dahlqvist. Drugie były Słowenki Katja Visnar i Anamarija Lampic, która na ostatnich metrach wyprzedziła Maiken Caspersen Fallę i Julię Biełorukową. Brąz wywalczyły Norweżki w składzie Falla i Ingvild Flugstad Oestberg. O tym jak zacięty był to bieg świadczy fakt, że różnica między Szwedkami, a czwartymi Rosjankami wyniosła ledwie 0,93 sekundy.

Plan minimum, jakim był awans do finału, wykonały 17-letnia Monika Skinder i Justyna Kowalczyk. Polki zaczęły dobrze i na półmetku były nawet na szóstym miejscu. Niestety potem zaczęło już brakować sił i nasz duet ukończył finał na ostatnim 10. miejscu. Wynik ten należy jednak uznać za satysfakcjonujący, zwłaszcza że Monika Skinder debiutuje w mistrzostwach świata. „Było dobrze jak na połączenie dziewczyny ze starą babą” – powiedziała TVP po biegu Kowalczyk.

>> ZABÓJCZE PRZYSPIESZENIE NORWEGÓW

Wśród panów emocji również nie brakowało. W końcowej rozgrywce liczyło się aż sześc ekip. Finisz jednak był popisem jednej – norweskiej. Mimo zmęczenia Johannes Hoesflot Klabeo (biegł w parze z Emilem Iversenem) mocno przyspieszył i pokazał swoim rywalom plecy. Drugie miejsce ze stratą blisko dwóch sekund zajęli Rosjanie – Gleba Retiwych i Aleksander Bolszunow. W pojedynku o brązowy medal lepsi okazali się Włosi – Francesco de Fabiani i Federico Pellegirno.

Bardzo słabo wypadli Maciej Staręga i Dominik Bury. Biało-czerwoni nie awansowali do finału i zostali sklasyfikowani na 18. miejscu. Dla porównania dwa lata temu w Lahti ten sam duet był 10. Dla Macieja Staręgi to najgorszy występ w sprincie drużynowym od ośmiu lat. W 2011 roku w duecie z Maciejem Kreczmerem był 18. w Oslo.

Dziennikarz radiowy i telewizyjny. W latach 2013-2016 redaktor naczelny portalu Juventum.pl Autor powieści "Pragnę, Kocham, Nienawidzę". Sport to dla niego nie tylko wyniki i zwycięstwa, ale wartości, które za sobą niesie.

Więcej w Mistrzostwa Świata w Seefeld